niedziela, 11 grudnia 2016

7.Kolacja u Adama , jego powrót do pracy i noc z nim

Adam w szpitalu spędził ponad 2,5 tygodnia ... Dzisiaj miał wychodzić ze szpitala , więc wzięłam wolne od Kubisa i pojechałam po niego. O 8:00 byłam w szpitalu pod salą Adama 
Cześć - powiedziałam 
Cześć - odpowiedział odwracając się w moją stronę 
Miło cię widzieć w lepszym stanie - rzekłam 
A co ty tutaj robisz ? - spytał Adam 
Przecież nie mogłam cię samego zostawić - odpowiedziałam 
Pomogłam Adamowi wyjść ze szpitala , wsiedliśmy do mojego auta i pojechaliśmy w stronę mieszkania Stasiaka , po 20 minutach byliśmy na miejscu. 
Napijesz się czegoś ? - spytał Adam 
Napije się , ale ja pójdę po napoje a ty siadaj i nie dyskutuj - odpowiedziałam 
Poszłam po szklanki i sok , po chwili wróciłam i usiadłam obok Adama 
Dzięki Marysiu - powiedział 
Nie masz za co mi dziękować - odpowiedziałam 
Musimy się umówić na kolejną kolacje - rzekł Stasiak
No musimy kiedyś - odparłam 
A może dzisiaj coś zrobimy ? - zaproponował 
Dopiero wyszedłeś ze szpitala , masz odpoczywać - powiedziałam 
Nic mi nie będzie - rzekł 
Posiedziałam u Adama do 12:00 , świetnie nam się wspólnie rozmawiało ... Do domu wróciłam chwilkę po 12:30 
Gdzie byłaś ? - spytała siostra 
Nie ważne - odpowiedziałam 
Poszłam do swojego pokoju , przebrałam się i poszłam pobiegać ... do domu wróciłam po 15:00 , od razu poszłam do łazienki , wykąpałam się i ubrałam w normalne ciuchy 
Ciebie to ciągle nie ma w domu - stwierdził tata 
Taka praca - odpowiedziałam żartobliwie 
Usiedliśmy przy stole i zjedliśmy obiad , obawiałam się będą mnie wypytywać gdzie byłam , ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca ... Posiedziałam z rodzicami a około 17:00 usłyszałam dźwięk swojego telefonu , okazało się że to Adam 
Hej Adam stało się coś ? - spytałam 
Nie Marysiu , wszystko dobrze - odpowiedział 
To czemu dzwonisz ? - zapytałam 
Zapraszam cię dziś na 18:00 na kolacje do mnie - odparł Adam 
Stasiak miałeś odpoczywać - powiedziałam 
Przecież odpoczywam - rzekł 
Właśnie widzę - odparłam 
To co będziesz ? - spytał 
Będę - odpowiedziałam 
Zakończyłam rozmowę z Adamem i poszłam się szykować , o 17:25 wyjechałam z domu ... O 17:50 dotarłam pod blok Adama , a chwilę potem byłam już w jego mieszkaniu 
Hej jestem - powiedziałam 
Hej , wejdź - odpowiedział Adam 
Weszłam do środka , ściągnęłam kurtkę , buty i weszłam do środka ... Od progu poczułam śliczny zapach 
Co dobrego zrobiłeś ? - spytałam 
Zapiekankę - odpowiedział 
Po 10 minutach Adam wyciągnął zapiekankę i nałożył nam na talerze , podszedł do barku i wrócił z dwoma kieliszkami i winem 
Napijesz się ? - spytał 
Jestem samochodem - odpowiedziałam 
To zostaniesz na noc - rzekł 
No dobra - powiedziałam 
Adam nalał nam do kieliszków wino , zabraliśmy się za jedzenie zapiekanki , była przepyszna ... rozmawiając z Adamem miałam wrażenie że on coś do mnie czuje , zresztą ja od dawna też się w nim kochałam ale co miałam poradzić. Po zjedzonej kolacji około godziny 19:00 usiedliśmy na kanapie 
Z kim pracowałaś ? - spytał Adam 
Najczęściej to z Pauliną , ale z Kubą i Kubisem też pracowałam - odpowiedziałam 
Rozmawiało nam się z Adamem świetnie , poszliśmy spać dopiero po 00:00. Rano obudziłam się około 8:00 dzisiaj też miałam wolne , więc postanowiłam się odwdzięczyć Adamowi za kolacje , wstałam po ciuchu by go nie obudzić , mimo iż spał na górze. Umyłam się i zabrałam się za robienie śniadania , wiedziałam że Adam lubi jajecznicę więc takową też mu zrobiłam . Chwilę po 9:00 usłyszałam jak Adam chodzi po schodach a chwile potem pojawił się w kuchni 
Dzień Dobry - powiedziałam 
Dzień Dobry - odpowiedział 
Zrobiłam ci jajecznice - odparłam 
Bo się przyzwyczaję - zaśmiał się Stasiak 
Zjadłam śniadanie z Adamem i wróciłam do swojego domu około godziny 11:30. Moi rodzice znowu zadawali multum pytań , ale nie odpowiadałam im na pytania , zaczęło mnie denerwować że wtrącają się w moje życie. 2 tygodnie później Adam miał wracać do pracy a ja tego samego dnia miałam się przeprowadzić do nowego mieszkania bliżej komendy. Pojechałam na 8:00 do pracy , na parkingu spotkałam Adama. 
Cześć - powiedział 
Cześć , cieszę się że wróciłeś do pracy - odpowiedziałam 
Ja też się ciesze - odparł Adam 
Weszliśmy na górę komendy , od Bolka dowiedzieliśmy się że Kubis wzywa Adama do siebie. Ja poszłam do biura , a Stasiak do gabinetu Kubisa. Zabrałam się za wypełnianie raportów , po 20 minutach do biura wszedł Adam 
I co chciał Kubis ? - spytałam 
Nic ciekawego - odpowiedział Adam 
Ok , rozumiem - rzekłam 
Prace skończyliśmy po 17:30 , nic ciekawego się dzisiaj nie działo , więc Kubis zwolnił nas wcześniej 
Co robisz po pracy ? - spytał Adam 
Przeprowadzam się - odpowiedziałam 
Pomóc ci ? - spytał 
A mógłbyś ? - odparłam 
Pewnie - rzekł 
Wsiedliśmy do samochodu Adama , po drodze mu wszystko wyjaśniłam . Około 19:00 wszystkie pudła były już w moim nowym mieszkaniu. 
Napijesz się wina ? - spytałam 
Jestem autem - odpowiedział 
To zostaniesz na noc - zaśmiałam się 
Już to gdzieś słyszałem - odparł 
Wypiliśmy tylko po jednej lampce wina , siedzieliśmy obok siebie na kanapie ... W pewnym momencie Adam zaczął się do mnie zbliżać , aż w końcu mnie pocałował , byłam lekko oszołomiona ale nie odepchnęłam go , zaczęliśmy się całować , potem ściągać z siebie ubrania , przenieśliśmy się do sypialni gdzie spędziliśmy ze sobą namiętną noc , po wszystkim zasnęliśmy . Ja jednak obudziłam się około 3:00 nad ranem , wstałam delikatnie by nie obudzić Adama , ubrałam jego koszule i poszłam do salonu na kanapę. Zaczęłam myśleć o tym czy dla Adama to co się wydarzyło znaczyło tyle samo co dla mnie , nie wiedziałam już sama co myśleć ... Sama nie wiem kiedy zasnęłam. Rano obudziłam się chwile po 8:00 , gdy wstałam zobaczyłam ze Adama nie ma w sypialni , weszłam do łazienki i tam go zastałam 


7 komentarzy:

  1. Mega opowiadanie
    Czekam niecierpliwie na kolejne

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne! Czekam na ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejne opowiadanie 15.12.2016 o godzinie 16:30.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebiste opowiadanie. Czekam na kolejne opowiadanie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne opowiadanie oby tak dalej. Życzę Ci weny i czekam na następne opowiadanie, a tak a propo to kiedy będzie nex mam nadzieje że nie długo. Liczę na szybką odpowiedź. ♥

    OdpowiedzUsuń