czwartek, 15 grudnia 2016

9.Rozdzielona służba , dziwne zachowania Adama i ...

Byliśmy z Adamem już ponad 2 tygodnie , nikt na komendzie o nas nie wiedział ... Tego dnia jak co dzień pojechaliśmy wspólnie do pracy , o 8:00 przyjechaliśmy na komendę , gdy tylko weszliśmy na górę usłyszeliśmy krzyk Kubisa 
Stasiak , Przybylska do mnie !!! - krzyknął Kubis 
Spojrzałam na Adama a on na mnie , czuliśmy że dowiedział się on o naszym związku. Ściągnęliśmy kurtki i poszliśmy do gabinetu Kubisa.
Stało się coś szefie ? - spytałam 
Mieliście zamiar powiedzieć mi że jesteście razem ? - spytał Kubis 
Jesteśmy dorośli - odpowiedział Adam 
Adam ja wiem , ale nie możecie razem pracować - rzekł 
Co ty chcesz nam powiedzieć ? - spytał Stasiak
Muszę was rozdzielić - odparł Kubis 
Chyba szef żartuje - wtrąciłam 
Marysia wyjdź na chwile - powiedział Adam 
Wykonałam polecenie Adama i wyszłam z gabinetu Kubisa 
Nie możesz nam tego zrobić - powiedział Stasiak 
Adam zrozum , jesteście razem , to nie jest odpowiednie żebyście pracowali ze sobą - odpowiedział Kubis 
Przeszkadza ci że jestem z Marysią - rzekł 
Nie , ale nie mam innego wyjścia - odparł 
Z kim będę pracować a z kim Marysia ? - spytał Adam 
Ty z Pauliną a Marysia z Kubą - odpowiedział 
I im się to podoba ? - spytał 
Jeszcze z nimi nie rozmawiałem - powiedział 
To powodzenia - rzekł 
Widziałam jak wściekły Adam wyszedł z gabinetu Kubisa i przyszedł do naszego biura 
I co ? - spytałam 
Będziemy pracować osobno , ja z Pauliną ty z Walczakiem - odpowiedział 
Po 10 minutach na komendzie pojawiła się Paulina z Kubą , od razu udali się do Kubisa ... Z jego gabinetu wyszli po kilku minutach i przyszli do nas 
Nam też się nie podoba ta zmiana - powiedziała Paulina 
To nasza wina - odpowiedziałam 
Marysia przestań , nie mamy nic przeciwko że jesteście razem - rzekła Paulina 
Tak jak zarządził Kubis tak też się stało , Adam z Pauliną pojechali w teren a ja z Kubą z racji tego że nie mieliśmy zgłoszeń to musieliśmy wypełniać raporty 
Marysia kawy chcesz ? - spytał Kuba po 2 godzinach pracy
Tak - odpowiedziałam 
Kuba wyszedł z biura i poszedł po kawę , po 7 minutach wrócił z dwoma kubkami kawy , jeden z nich podał mi ... Od około 13:00 laba w komendzie się skończyła , dostawaliśmy zgłoszenie za zgłoszeniem , o 21:00 wróciliśmy na komendę , gdzie czekał na mnie Adam 
Skończyliście już ? - spytał Adam 
Tak , a gdzie masz Paulinę ? - odpowiedziałam 
My już 1,5 godziny temu skończyliśmy pracę - rzekł 
I czekałeś na mnie ? - spytałam 
Tak - odparł
Pożegnaliśmy się z Kubą i wyszliśmy z komendy , dzisiaj pojechaliśmy do mieszkania Adama ... Około 21:20 byliśmy na miejscu 
Głodna jesteś ? - spytał Adam 
Trochę - odparłam 
To zrobię coś do jedzenia - powiedział 
Adam a jak pracowało ci się z Pauliną ? - spytałam 
Dość dobrze , ale wolę pracować z tobą , a tobie jak się pracowało z Kubą ? - odpowiedział
No nawet dobrze - odparłam 
Poszliśmy z Adamem do kuchni tam postanowiliśmy zrobić naleśniki , po zjedzonej kolacji poszliśmy się wykąpać , spędziliśmy upojną noc i około 00:00 zasnęliśmy. Minęły dwa tygodnie , ja nadal pracowałam z Kuba a Adam z Pauliną , w zasadzie już się do tego przyzwyczailiśmy. Tego dnia Adam nie nocował u mnie , miał coś wczoraj do załatwienia i nie mógł do mnie przyjechać , uszanowałam to. Wstałam rano około godziny 7:10 , wzięłam szybki prysznic , ubrałam się , zjadłam śniadanie i około 7:45 wyszłam z mieszkania. Na komendę dojechałam chwilę przed 8:00 , na parkingu nie było auta Adama , więc wiedziałam że jeszcze go nie ma . Weszłam na górę i udałam się do Bolka 
A gdzie Adam ? - spytał Bolek 
Cześć - odpowiedziałam 
Cześć - rzekł 
A co do Adama to nie wiem gdzie jest - odparłam 
W tym momencie do pokoju Kowalskiego wszedł Kubis 
Oo Marysia , a gdzie Stasiak ? - spytał Kubis 
Nie wiem szefie - odpowiedziałam 
Poszłam do naszego biura wraz z Kubisem , szef kazał mi dzwonić do Adama , ale ten niestety nie odbierał 
Powiedz Adamowi jak się pojawi żeby do mnie przyszedł  - powiedział Kubis 
Dobrze szefie - odpowiedziałam 
Adam pojawił się o 8:40 , gdy wszedł do biura od razu przekazałam mu to co powiedział Kubis. Stasiak poszedł do jego gabinetu i wyszedł po 10 minutach ... 
Adam co się z tobą dzieje ? - spytałam 
Nic Marysiu nie martw się - odpowiedział 
Mam nadzieję że nic - rzekł
Po chwili do biura weszła Paulina i zgarnęła Adama w teren , ja pracowałam sama bo Kuba miał wolne. Około godziny 16:00 gdy kończyłam swoją pracę na komendę wrócili Paulina z Adamem , który miał głowę w bandażu 



6 komentarzy:

  1. Super szkoda ze jutro o 18 dopiero

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny kiedy nezt

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej fajne opowiadanie. Jestem ciekawa co się stało Adamowi. Czekam na kolejne. Pozdrawiam Paulina

    OdpowiedzUsuń
  4. Super opowiadanie. Pozdrawiam Sandra

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy next ? Mega ����

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejne wyśmienite opowiadanie♥♥♥. Czekam na next, i już się doczekać nie mogę♡♡♡

    OdpowiedzUsuń