sobota, 19 listopada 2016

Dobre wieści o stanie Adama , pocałunek i coś więcej

Nie spodziewałam się tego że w szpitalu czekają na mnie dobre wieści , wchodząc na oddział na którym leżał Adam wpadłam na lekarza prowadzącego . 
Dzień Dobry Panie Doktorze , co z Adamem ? - powiedziałam 
Pani jest Maria ? - spytał 
Tak , a co się stało ? - odpowiedziałam 
Niech Pani do niego idzie ciągle o Panią pyta - odparł 
Obudził się ? - spytałam 
Tak - rzekł 
Poszłam jak najszybciej pod salę Adama , postanowiłam udawać że nic do niego nie czuje i że jest dla mnie tylko przyjacielem 
Hej Adam - powiedziałam 
Cześć Marysiu - odpowiedział 
Usiadłam koło jego łóżka , Adam położył rękę na mojej 
Jak się czujesz ? - spytałam 
No boli mnie wszystko - odpowiedział 
Biedaku , martwiłam sie o ciebie - powiedziałam 
Nie musiałaś - odparł 
Ale chciałam - rzekłam 
Adam się uśmiechnął , co było nowością na jego twarzy ... Siedziałam u Adama długo , tak długo że wywaliła mnie pielęgniarka . Pożegnałam sie z Adamem i wróciłam do domu około 23:30 , wykąpałam się i poszłam spać. Miesiąc później , dzisiaj załatwiłam sobie wolne i postanowiłam pojechać odebrać Adama ze szpitala , chciałam mu się odwdzięczyć za to jak on mi kiedyś pomógł. 
Hej Adam - powiedziałam wchodząc do jego sali 
Oo Marysia - odpowiedział Adam 
Widzę że już się dobrze czujesz - rzekłam 
Tak - odparł 
To się cieszę , to co wychodzisz ? - powiedziałam 
Tak , jak najszybciej - rzekł 
Zaśmiałam sie tylko , wzięłam do ręki jego torbę i wyszliśmy ze szpitala , wsiedliśmy do mojego auta i ruszyliśmy w drogę do mieszkania Adama , po 17 minutach byliśmy na miejscu . 
Wejdziesz ? - spytał 
Chętnie - odpowiedziałam 
Wyciągnęłam torbę Adama z bagażnika i odprowadziłam go do jego mieszkania 
Napijesz sie czegoś ? - spytał 
Tak , ale ja zrobie a ty siedz - odpowiedziałam 
Poszłam po kuchni , po chwili pojawił sie tam też Adam 
Co ty tu robisz ? Prosiłam cie żebyś siedział w salonie - powiedziałam 
Adam nie powiedział nic , zaczął się do mnie zbliżać a po chwili mnie pocałował , oddawałam mu pocałunki ale po chwili go odepchnęłam 
Co ty robisz ? - spytałam 
Kocham Cie Marysiu - odpowiedział 
Zaczęliśmy się ponownie całować , ściągać z siebie ubrania , Adam kierował mnie w stronę sypialni , doskonale wiedzieliśmy że bardzo tego chcemy  ... w sypialni wiadomo co się wydarzyło. Po prawie 2 h leżeliśmy wtuleni w siebie w łóżku Adama 
Marysia jeśli zrobiłem to wbrew tobie to przepraszam - powiedział Adam 
Kocham cię - odpowiedziałam 
Wiedziałam że nic więcej nie musiałam mu mówić , chciał usłyszeć właśnie te słowa. Kochałam go naprawdę , mimo różnicy wieku pomiędzy nami. Około 12:30 wstaliśmy z łóżka 
Adam odwróć się - powiedziałam 
Wstydzisz się mnie ? - spytał 
Trochę - zaśmiałam się 
Wiesz ty co ? - odpowiedział 
Adam się odwrócił , chodź i tak widziałam że podglądał ... Gdy byliśmy ubrani zeszliśmy szczęśliwi na dół . 
Zgłodniałem - powiedział Adam 
Ja też , zrobie coś do jedzenia a ty odpocznij - odpowiedziałam 
Marysia nic mi nie jest - rzekł Stasiak
Dobrze niech ci będzie - odparłam 
Zaczęliśmy robić spaghetti , bawiliśmy się przy tym świetnie ... Adam w końcu przez cały czas się uśmiechał. Około 14:30 nasze jedzenie było już gotowe i mogliśmy jeść. Po zjedzonym obiedzie usiedliśmy na kanapie , przytuleni do siebie i oglądaliśmy tv. Nawet nie zauważyliśmy kiedy minęło sporo czasu i na zegarze wybiła godzina 20:00 
Adam pora na mnie - powiedziałam 
Nie chcesz zostać na noc ? - spytał 
Powinieneś odpoczywać - odparłam 
Niech ci będzie - odpowiedział 
Pożegnałam się czule z Adamem i wyszłam z jego mieszkania ... Wsiadłam do auta i wróciłam do domu ... O 20:20 byłam w domu , zjadłam kolacje i gdy miałam iść się kąpać usłyszałam dźwięk swojego telefonu , spojrzałam na wyświetlacz "Adam dzwoni" 
Już się stęskniłeś ? - spytałam 
Żebyś wiedziała , dojechałaś już ? - odpowiedział
Adam już dawno dojechałam , nawet śniadanie zdążyłam zjeść - powiedziałam 
To śpij dobrze - rzekł 
Wzajemnie - powiedziałam 
Zakończyłam rozmowę z Adamem i poszłam się wykąpać , byłam bardzo szczęśliwa. O 22:00 poszłam spać.  

5 komentarzy:

  1. Super opowiadanie. Czekam na kolejne. Pozdrawiam Sandra

    OdpowiedzUsuń
  2. Super opowiadania :)
    Pisz dalej opowiadania o Marysi i Adamie
    Powodzenia i życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  3. Super opowiadania :)
    Pisz dalej opowiadania o Marysi i Adamie
    Powodzenia i życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  4. Super opowiadania :)
    Pisz dalej opowiadania o Marysi i Adamie
    Powodzenia i życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  5. Super opowiadanie czekalam az ktos wkoncu zrobi o nich bloga
    Zycze weny
    Klaudia

    OdpowiedzUsuń