Następnego dnia poczułam jak Adam mnie całuje
Kochanie co robisz ? - zapytałam zaspana
Marysiu wstajemy , jest 7:00 - odpowiedział Adam
Nie mam siły , nie wstaje - rzekłam
Musimy - powiedział
Adam proszę - odpowiedziałam
Adam odpuścił i wyszedł z sypialni , słyszałam że z kimś rozmawia i po chwili wrócił do sypialni
Masz wolne - powiedział
A ty ? - spytałam
Ja niestety muszę jechać do pracy - odpowiedział
Szkoda - rzekłam
Adam do mnie podszedł i mnie pocałował po czym wyszedł z sypialni , a ja zasnęłam. Obudziłam się po kilku godzinach , spojrzałam na zegarek było po 10:00 , ubrałam szlafrok i wyszłam z sypialni , poszłam do kuchni gdzie znalazłam kartkę od Adama "Jak wstaniesz to zadzwoń kochana" , uśmiechnęłam się do siebie poszłam po telefon i zadzwoniłam do Adama
Hej kochanie , chciałeś bym zadzwoniła - powiedziałam
Tak , jak się spało ? - odpowiedział
Bardzo dobrze , aa Adam dziękuje - rzekłam
Za co ? - spytał Stasiak
Za to że załatwiłeś mi wolne - odpowiedziałam
Nie masz za co dziękować - powiedział
Mam mam , naprawdę nie miałam siły wstać - rzekłam
Rozumiem , muszę kończyć bo jedziemy w teren - odparł
Uważaj na siebie - powiedziałam
Będę będę - odpowiedział
Adam się rozłączył , ja zjadłam śniadanie i postanowiłam coś posprzątać w domu , miałam okazję do sprzątania. Po godzinie 14:00 cały dom był posprzątany , zajęłam się obiadem , dzisiaj postanowiłam zrobić zapiekankę ziemniaczaną . Po 1,5 godzinie zapiekanka była gotowa a ja dostałam kolejnego smsa "Adam będzie mój i to szybciej niż myślisz" ... Wtedy pomyślałam że te wszystkie smsy pisze Pola. Włożyłam sobie zapiekankę na talerz i usiadłam przez tv na kanapie . Po 18:00 do mojego mieszkania zaczął ktoś pukać , wstałam z kanapy i podeszłam do drzwi , przez wizjer zobaczyłam ze to Adam , od razu otworzyłam drzwi.
Co ty tu robisz ? - spytałam
Przyjechałem cię odwiedzić - odpowiedział
Miło , wejdź - powiedziałam
Adam wszedł do mojego mieszkania , ściągnął kurtkę , buty i mnie pocałował
Zrobiłam zapiekankę , zjesz ? - powiedziałam
Tak - odparł Stasiak
Poszliśmy do kuchni , wyciągnęłam z szafki talerz i nałożyłam na niego zapiekankę po czym podałam talerz Adamowi
A ty nie jesz ? - spytał
Już jadłam - odpowiedziałam
Nalałam Adamowi sok i poszłam do salonu , ciągle myślałam o tych smsach ... Po chwili dołączył do mnie Adam
Marysia co się dzieje ? - spytał Adam
Nic , naprawdę nic - odpowiedziałam
Właśnie widzę , ale dobrze jak nie chcesz to nie mów - odparł
Adam nie gniewaj się - powiedziałam
Nie gniewam się - rzekł
Adam zjadł zapiekankę i o 21:00 pojechał do swojego mieszkania , tą noc spędziliśmy oddzielnie. Ja poszłam się wykąpać , pooglądałam jeszcze tv i o 23:30 poszłam spać. Trzy tygodnie później mieliśmy wolne od pracy , obudziłam się dopiero po 10:00 , pościeliłam łóżko , ubrałam szlafrok i wyszłam z sypialni. Poszłam do łazienki wykonałam poranną toaletę i udałam się do kuchni , tam zabrałam się za zrobienie kanapek , gdy skończyłam i poszłam do salonu usłyszałam pukanie do drzwi , odłożyłam talerz z kanapkami na stół i podeszłam do drzwi , otworzyłam je i zobaczyłam Adama.
Cześć Marysiu , mogę ? - powiedział Stasiak
Pewnie wejdź - odpowiedziałam
Adam wszedł do mojego mieszkania i poszliśmy do salonu
Musimy porozmawiać - rzekł
O czym ? - spytałam
Marysiu chciałbym żebyś ze mną zamieszkała , kupilibyśmy jakiś duży dom - odpowiedział
Zaskoczył mnie , byliśmy już długo ze sobą , ale nadal mieszkaliśmy osobno .
Dobrze , w końcu jesteśmy już długo ze sobą - powiedziałam
Adam się bardzo ucieszył , postanowiliśmy wziąć tydzień wolnego w pracy , a gdy zamieszkamy razem ogłosić wszystkim że jesteśmy razem. Tak też zrobiliśmy , bez problemu dostaliśmy od Kubisa tydzień wolnego i zaczęliśmy poszukiwanie domu. Po 2 dniach nam się udało i zaczęła się przeprowadzka do nowego pięknego domu pod miastem. Przeprowadzka i urządzanie zajęły nam 4 dni. Po 2 dniach wróciliśmy do pracy wcześniej prosząc by wszyscy byli tego dnia w biurze... Baliśmy się bardzo jak zareagują na to nasi przyjaciele jak i też szef. Na komendę dotarliśmy chwilę przed 8:00 , na górę weszliśmy trzymając się za ręce ... tam już czekali na nas wszyscy , których prosiliśmy żeby byli
Ooo są - powiedział Bolek
Po co nas tutaj ściągnęliście ? - spytała Paulina
Bo chcemy wam coś powiedzieć - odpowiedziałam
Mówcie - powiedział Kubis
Od prawie pół roku jesteśmy razem - rzekł Adam
Wszyscy byli zaskoczeni , ale pogratulowali nam ... Nawet Kubis nie robił problemów. Po wszystkim wróciliśmy do pracy , oboje z Adamem byliśmy bardzo szczęśliwi. Dostaliśmy kilkanaście zgłoszeń ale głównie mieliśmy papierkową robotę. O 19:00 wróciliśmy do domu, wypiliśmy lampkę wina , wykąpaliśmy się wspólnie po czym spędziliśmy upojną noc i zasnęliśmy.
Zajebiste. Czekam na kolejne.☺
OdpowiedzUsuńZajebiste. Czekam na kolejne.☺
OdpowiedzUsuńBoskie opowiadanie. Pozdrawiam Sandra
OdpowiedzUsuńSuper opowiadanie. Pozdrawiam Sandra
OdpowiedzUsuńGenialny rozdzial
OdpowiedzUsuńCzekam na next
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńświetne opowiadanie https://www.wattpad.com/user/Beckett201290 zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuń