Mój tata poprosił gościa i po chwili w drzwiach od mojego pokoju zobaczyłam Paulinę Wach
Hej mogę ? - spytała Paulina
Hej Paulina wejdź - odpowiedziałam
Paulina weszła do mojego pokoju i usiadła na łóżku obok mnie
Jak sie czujesz ? - spytała
Już lepiej , Adam mnie dzisiaj odebrał ze szpitala - odparłam
Wiem wiem , Adam się spóźnił dziś do roboty Kuba mi mówił . Marysia a jak to między wami jest ? - powiedziała Paulina
No jak to jest ? Normalnie. - odpowiedziałam
No właśnie nie widać by było normalnie , on za tobą ciągle lata - rzekłam
To co mam mu zabronić ? - spytałam
Marysia mogę cie o coś zapytać ? - zapytała Paulina
Pewnie pytaj - odpowiedziałam
Kochasz go ? - spytała
No to mnie Paulina zszokowała tym pytaniem ..
Ty Paulinka - powiedziałam
No co co ? Kochasz go , widać - odparła
Tylko się uśmiechnęłam , głupio było mi sie przyznać że kocham Adama , ale taka była prawda. Paulina wyszła z mojego domu po 15:00 , ja wyszłam z pokoju i postanowiłam iść się czegoś napić
Jak sie czujesz ? - spytała mama
Dobrze mamo , nie musicie mnie o to ciągle pytać - odpowiedziałam
Napiłam się i wróciłam do swojego pokoju , postanowiłam poczytać ... Około godziny 18:40 do mojego pokoju zaczął ktoś pukać
Proszę - powiedziałam
Po chwili w moim pokoju pojawił się Adam
A co ty tutaj robisz ? - spytałam
Przyjechałem zobaczyć jak się czujesz - odpowiedział
Adam widzieliśmy się rano - odparłam
Wiem wiem - rzekł
Chcesz coś do picia ? - spytałam
Nie dzięki , odpoczywaj - odparł
Adam był u mnie do 20:00 naprawdę świetnie nam sie rozmawiało ... Po wszystkim poszłam się wykąpać i zasnęłam. Miesiąc później stan mojego zdrowia poprawił sie na tyle że mogłam wrócić do pracy , oczywiście Stasiak nic o tym nie wiedział. Dzisiaj też jest dzień mojej przeprowadzki do nowego mieszkania w centrum Warszawy. O 8:00 dojechałam na komendę i poszłam do Bolka
Hej Bolek - powiedziałam
Marysia , cześć miło cie widzieć - odpowiedział
Adam jest ? - spytałam
Tak jest jest , czeka na Pauline - odparł
Czeka na mnie , ale o tym nie wie - odparłam
Pogadałam chwile z Bolkiem i poszłam do biura w którym był Adam
Hej Adam - powiedziałam
Marysia ? - spytał zaskoczony
Ciebie też miło widzieć - odpowiedziałam
Adam do mnie podszedł a ja sie do niego przytuliłam
Wracasz do pracy ? - spytał
Tak - odparłam
W tym momencie do biura wszedł Kubis
Miło cie widzieć Marysiu - powiedział Kubis
Ja też ciesze sie że mogę już pracować - odpowiedziałam
Kubis przekazał nam sprawę , małe włamanie , potem kilka raportów i o 17:00 mogliśmy wyjść z komendy
Adam mam prośbę - powiedziałam
Jaką ? - spytał Adam
Przeprowadzam się dzisiaj i tak pomyślałam czy byś mi nie pomógł - odpowiedziałam
Nie ma problemu - odparł
To jedziemy do mojego domu i tam ci wszystko powiem - rzekłam
Wsiedliśmy do naszych samochodów i pojechaliśmy pod mój dom po 15 minutach byliśmy na miejscu , pakowaliśmy z Adamem rzeczy do jego auta , gdy cały jego samochód był zapakowany zajeliśmy sie moim samochodem .... Około 19:30 ruszyliśmy do mojego nowego mieszkania. Wszystkie pudła mieliśmy przeniesione do mojego mieszkania po godzinie 20:40. Byłam bardzo wdzięczna Adamowi za pomoc ... po wszystkim Adam pojechał do domu , a ja poszłam spać , byłam bardzo zmęczona.
Warszawy czy Wrocławia?
OdpowiedzUsuń